Ryneczek w Tomar.
Siedemnastowieczny akwedukt zaopatrywał klasztor templariuszy w wodę. Akwedukt jest świetnie zachowany a ciekawscy mogą nawet przespacerować się jego korytem - widoki nieziemskie.
Kompleks Zakonu Chrystusa (Convento de Cristo) to bajeczna orgia krużganków, których jest sześć czy siedem... przy czwartym straciliśmy rachubę. Style budowy? Do wyboru do koloru. Od krużganka cmentarnego wyłożonego typowo portugalskimi kafelkami azulejos, poprzez dwupiętrowy gotycki aż po najwyższych lotów krużganek renesansowy Wszędzie łuczki, wsporniki, korytarze, przejścia, kręcone schody, ozdóbki, figurki.




To właśnie z Tomaru Templariusze wyruszali na święte krucjaty, których celem było oczyszczenie Półwyspu Iberyjskiego z wyznających Islam Maurów. Swoją siłę duchową czerpali między innymi z modlitw w mieszącej się w Zakonie Chrystusa Charoli, czyli kaplicy-rotundzie. Plotka głosi, że na mszę przyjeżdżali konno i ani na chwilę nie rozstawali się ze swoimi wierzchowcami.

Ale zaraz zaraz... za co budowano te wszystkie wspaniałości? Choć obecnie Portugalia od czasu do czasu potrzebuje wsparcia finansowego z bratnich krajów Unii Europejskiej, w 15 i 16 wieku była przecież potęgą kolonialną! Ślad dawnej świetności morskiego imperium można odnaleźć w pełnych przepychu zdobieniach w stylu manuelińskim. Obok motywów roślinnych, występują tu skręcone sznury, boje, kotwice, żeglarze jak i morskie potwory.
Amatorom stylu manuelińskiego będzie się również podobało w pobliskich miasteczkach Setubal i Batalha.
i zachęca...
OdpowiedzUsuńJest tam też kilka europejskich knajpek, a we wszystkich podają europejskie pieczywo do posiłków!
OdpowiedzUsuń