środa, 5 maja 2010

Tunezja - A może łyczka?

Dzielenie się jedzeniem i piciem jest w kulturze Berberów i Beduinów bardzo ważne. W dawnych czasach ofiarowana przez innego wędrowca garstka daktyli czy łyk wody, mogła być kwestią życia lub śmierci. Choć teraz oczywiście każdy zabiera ze sobą w podróż suchy prowiant, a kanapkę z tuńczykiem można w Tunezji kupić zawsze i wszędzie, zwyczaj dzielenia się jest nadal żywy. W autobusie starszy pan poprosił nas o trochę wody, a taksówkarz podzielił dla nas swoją świeżą bułeczkę prosto z piekarni. My z kolei, rozdaliśmy kruche ciasteczka, które trzymaliśmy na czarną godzinę. Nela również poczuła klimat i chciała się wszystkim dzielić (i nadal chce, nawet po przyjeździe do Londynu).

Chętnie oferuje wszystkim wodę z kubeczka, niestety strasznie do niego pluje jak pije, więc jego zawartość nie jest dla osób trzecich zbyt zachęcająca.
Niemniej, dzieliła się wodą z lalą, drewnianym wielbłądem, tatą i z pasażerami czekającymi na autobus. Czasami poiła swój czerwony samochodzik albo bohaterow bajeczek. Nie jest skrępowana żadnymi społecznymi zasadami, że nie wypada, że to tak dziwnie podejść do kogoś i zaoferowac mu łyka wody z kubeczka. Robi to zawsze z pięknym sześcio-zębowym uśmiechem, a na jej lewym poliku pojawia się rozbrajający podwójny dołeczek. No i jak tu nie napić się łyka wody z małą wkładką, albo chociaż udać, że się pije?

Przy jedzeniu też uwielbia poczestować, oferuje swoje tubki owocowe (całkiem dobre) i kurczaka z rożna albo jajko na twardo którymi faszerowaliśmy ją w Tunezji z braku innych produktów. Ogromną przyjemność sprawia jej patrzenie jak mama czy tata pochłaniają zawartość wyciagniętej w ich stronę łyżeczki. Czasami grzecznie odmawiamy, ale jest tak słodka, że z reguły dajemy się namówic.

Czasem nawet zdarza jej się zaoferowac ukochany smoczek... ale dowodów fotograficznych nie posiadamy.

2 komentarze :

  1. za czasów naszego spotkania to Nelka była raczej osóbką, która podkradała smoczki!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...