niedziela, 7 listopada 2010
"Dzin-dzin-ka" co wszystko może kupić
Ostatnio Nela wymyśliła sobie jakąś dziewczynkę, która wszystko jej może kupić. Jeśli na przykład kończą jej się w pudełeczku ukochane rodzynki, to z przekonaniem mówi "dzin-dzin-ka kupi Neli dzyn-dzyn-ki". Nie udało nam się jak dotąd dowiedzieć co to za "dzin-dzin-ka" ani jej zobaczyć. Po prostu jest i nic nam do tego. Dziś wieczorem podczas kąpieli Nela przypomniała sobie, że chłopcy mają siusiaki a dziewczynki nie. Była trochę rozczarowana, ale natychmiast mnie zapewniła "Dzin-dzin-ka kupi Neli siusiaka".
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Nelka, ty NAPRAWDE nie potrzebujesz siusiaka, bez niego zycie jest wspaniale
OdpowiedzUsuńoczywiście przekażę :>
OdpowiedzUsuń