Czekamy na autobus...
... 30 minut później... nadaj czekamy
Dojazd w skały autobusem? Zapomnij. Autobusy jeżdżą jak chcą, czasem nie pojawiają się w ogóle. Prze 2 tygodnie, przynajmniej 2 razy odnotowaliśmy przypadek całkowitego braku autobusu. Po jakimś czasie przestaliśmy udawać, że da się z sycylijskiego transportu publicznego sensownie korzystać.
Zawsze gdy czekamy na autobus który nie ma dokładnego rozkładu, Grześ udziela nam krótkiej lekcji matematyki o procesie Poissona. Rozkład jazdy w Mondello mówił, że autobusy jeżdżą co 30 minut. Więc kiedy nadjedzie kolejny autobus? Skoro przychodzimy na przystanek o losowej porze, to na język aż ciśnie się, że za 15 minut. Bo raz przyjedzie szybciej, raz poczekamy dłużej, więc koniec końców średnia wyjdzie 15. Otóż babska intuicja i chłopski rozum tu na nic, bo proces Poissona czarno na białym mówi, że średni czas oczekiwania również wynosi 30 minut skoro przyszliśmy w losowym momencie. Co za pesymistyczny proces.
A jak już się człowiek doczeka, to można się w 806 porozglądać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Co wiecej, po 30 min. sterczenia na przystanku sredni czas oczekiwania na autobus nadal wynosi 30 min....
OdpowiedzUsuńTo jakiś straszny ten proces! b.
OdpowiedzUsuń