sobota, 22 października 2011

Pytam, więc jestem


Buzia Neli jest pozytywnie skorelowana z oczami, więc jeśli nie śpi to produkuje dźwięki, zarówno przyjemne dla ucha, jak i mniej atrakcyjne (ostatnio w nadmiarze, ale o tym później). Panie z przedszkola nie mogą się nadziwić jak nasz 2.5 letni krasnal może generować taki potok słów i gdzie w jej małej głowie mieszczą się tak nieprzebrane pokłady wyobraźni.

Na dodatek wkroczyliśmy ostatnio w fascynujący okres pytań.

Po pierwsze, Nela chciałaby uczestniczyć we wszystkich rozmowach, a nie zawsze udaje jej się nadążyć za dorosłymi, szczególnie jak temat jest bardziej abstrakcyjny albo rozmawiamy po angielsku. Pyta więc co 5 minut "Mamo, a o czym wy rozmawiacie?", "Tato, co powiedziałeś mamie?", "O czym ty rozmawiałaś z Babcią?". Niektóre sytuacje strasznie ją rozśmieszają i życzy sobie opowiadać je po 100 razy, najlepiej jak się jeszcze po drodze improwizuje:

Nela: "Co powiedział tata tam na półce?" (Grześ wspinał się na drogę, na której była półka i postanowił na niej chwilkę posiedzieć)
Rodzic: "Pomidor"
Nela: "Nieeeee" (rechot)
Rodzic: "Ładna pogoda"
Nela: "Nieeeee" (rechot)
Rodzic: "Tata powiedział 'Odpoczywam sobie'"
Nela: "Taaaaaaaaaak" (rechot totalny)

Drugim ulubionym pytaniem jest "Co to jest?" / "Co to jest X?" Ćwiczymy więc nasze zardzewiałe mózgownice generując na poczekaniu jak najbardziej wierne ale zrozumiałe dla niej definicje takich słów jak "wykład", "corrida", "matador", "zarazki", "barka", "holownik" czy "spisa". Nela z kolei zapamiętuje owe definicje niczym mały komputerek i nie ma przebacz jak przyłapie na nazywaniu holownika zwykłym "statkiem".

Trzecim pytaniem, które Nela zadaje nam często to "Z czego to jest zrobione?". I tak jeżeli obiektem jej zainteresowania jest łyżeczka czy klocek, odpowiedź jest prosta, bo na przykład z drewna czy metalu. Łatwizna. Ale w momencie kiedy wchodzimy na tereny dla zaawansowanych jak na przykład "A z czego robi się ludzi?" to zaczynamy plątać się w zeznaniach. Bo jak jej to prosto wytłumaczyć? Może ktoś ma pomysł?

1 komentarz :

  1. może z dwóch komórek? a potem wszystko co się pamięta z biologii...my dopiero wchodzimy w ten etap, ale już czuję, że największym ograniczeniem będzie nasza niewiedza :)no i michaś jeszcze nie zadaje pytań pogłębiających m

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...