wtorek, 22 grudnia 2009

U prababci Stasi

Odwiedzilśmy dziś prababcię Stasię, która do tej pory znała Nelkę jedynie z tego bloga. Ściskamy Cię prababciu!!! Nie wiem czy inni to u swoich dzieci zaobserwowali, ale wydaje nam się, że Nela jakoś podswiadomie czy instynktownie poznaje członków swojej rodziny i od razu okazuje im zaufanie. Do prababci uśmiechała się słodko i bardzo dobrze się u niej czuła.

Nasza rodzinka z prababcią Stasią (Nela w realu wcale nie ma podwójnej brody!!!)


Nela i prababcia Stasia.

Trzy pokolenia i nawet Papież się załapał.

Na obiad Nela zjadła kluseczki, na deser obaliła prawie całą szklankę prababcinego kompotu pożeczkowego...

... a po deserze razem ze swoim bardzo poważnym tatą obgryzała stolik.

Kiedyś dzieci czepiały się spódnicy, w dzisiejszych czasach - jeansów.

A czyja to ręka tam na ścianie?

Wieczorem razem z prababcią pojechaliśmy do pobliskiej Białołęki odwiedzić ciocię Irminę, wujka Jacka co w weekendy łapie wielkie ryby w Bałtyku i Piotra.

Ale fajny wisiorek!


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...