wtorek, 7 kwietnia 2009
Welcome home
We wtorek wieczorkem dostałyśmy zgode na opuszczenie murów szpitala i z radością udałyśmy sie do domu (zaliczając pierwszą przejażdżkę samochodem). Było tam tak niesmowicie cicho w porównaniu z oddziałem, że Nelka nie wiedziała co sie dzieje i z zaciekawieniem rozglądała sie wokół. Na wstępie oprowadziliśmy ja po naszych skromnych włościach żeby wiedziała co gdzie się znajduje.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz