wtorek, 28 kwietnia 2015

Sri Lanka - Ze słoniem na czołówkę

Z chłodnych i deszczowych wzgórz The Hill Country pojechaliśmy dalej na południe do Parku Narodowego Udawalawe, gdzie można zobaczyć różne zwierzaki, np. słonie! Park zwiedza się takim oto wehikułem terenowym.  Siedzi się na "pace" pick-upa na przyspawanych fotelach - w sumie całkiem wygodnie, a dla dzieci były nawet pasy!


Igunia część wycieczki przespała w swoim foteliku samochodowym pocąc się solidnie.
   

A po po przebudzeniu robiła sobie z Panem przewodnikiem selfie.


Olafowi najbardziej podobał się przejazd naszym wehikułem przez wodę.


Mógł obserwować z bliska jak bawoły chłodziły się w wodzie.


A oprócz bawołów, na naszej drodze spotkaliśmy też wielkiego samca słonia, który według opowieści przewodnika właśnie ... szukał żony, a nas mógł wziąć za rywala. Kierowca zamiast się wycofać, co ponoć mogłoby zostać przez słonia odczytane jako oznaka słabości i sprowokować go do ataku, jechał na zawalidrogę warcząc silnikiem, równocześnie otwierając i zamykając energicznie drzwi. Tak oto wzięliśmy udział w słoniowo-samochodowej corridzie. Na szczęście maszyna i zwierzę oraz wszyscy pasażerowie wyszli z niej bez szwanku.


W ciągu kilku godzin zwiedzania parku widzieliśmy całkiem sporo zwierzaków - słonie, bawoły, sarny, ptaki i krokodyla.






Podczas odpoczynku nad jeziorem nasz Pan kierowca nabył ryby od lokalnego rybaka.
 



Tuż przy Parku działa Elephant Transit Home, można popatrzeć jak pracownicy karmią mlekiem osierocone słoniątka... :(




Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...