piątek, 17 kwietnia 2015

Sri Lanka - Polonnaruwa na bosaka

Podróż po Sri Lance zaczęliśmy jak większość turystów w Negombo (w pobliżu lotniska), z którego po przespaniu ciurkiem 14 godzin jet-laga, udaliśmy się prosto do Polonnaruwy (podróż długa, bo remontują drogę). Czyli jednej ze starych stolic władców wyspy, której okres największego rozkwitu przypada na 12 w.n.e.   

Naszym najbardziej jaskrawym wspomnieniem z Polonnaruwy jest ... ból stóp. Kolejnym, zdejmowanie i zakładanie sandałów, a następnym przyklejanie plastrów Olafowi, które spadały po każdym zdjęciu sandałków :-). W większości świątyń, mimo że zostały z nich zaledwie otoczone klepiskiem ruiny, zgodnie z tradycją trzeba nadal zdejmować buty! A stopy Europejczyków, przez większość czasu schowane bezpiecznie w miękkich skarpetkach i butach, zupełnie nie są przyzwyczajone do chodzenia po rozgrzanych na słońcu kamieniach, kłującym żwirze, ostrych płytach i piachu. Wydawane przez nas dźwięki świadczące o istotnym dyskomforcie typu "au", "o", "ał", uzupełnione odpowiednią mimiką, wywoływały litościwe spojrzenia zaprawionych w bosych wędrówkach miejscowych, z których wielu może poszczycić się skórą na stopach grubą niczym podeszwy solidnych butów! Nawet małe sri lankańskie dzieci skakały po gorącym żwirku bez mrugnięcia okiem, lekko zawstydzając niżej podpisane księżniczki na ziarnku grochu.   

Zabytki Polonnaruw'y, rozrzucone są na dość dużej przestrzeni i między poszczególnymi zgrupowaniami ruin trzeba jeździć samochodem (my), tuk tukiem lub rowerem. Nam zwiedzanie zajęło cały dzień z przerwą na lunch i mały odpoczynek. Odwiedzić zdecydowanie warto.

Zdejmujemy sandały po raz setny.


 Po lewej sławetny, ciągle odpadający plaster Olafa. 


Iguni się upiekło, albo siedziała w nosidle, albo nielegalnie chodziła w sandałkach.


Mała przerwa na bouldering.


Olaf uwielbia liczyć, tym razem padło na płaskorzeźby słoni.


 Ruiny Polonnaruw'y.





 Ekipa pod stupą.


Mój ulubiony leżący Budda, ozdobiony stadem małp.
 


 Nigdzie nie widziałam tylu wycieczek szkolnych jak na Sri Lance.




Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...