środa, 27 marca 2013

Egipt - Piramidy bez tłumów

Plusem wyjazdu do Egiptu w czasie, powiedzmy "około-rewolucyjnym", była relatywnie mała ilość innych turystów. Przez co piramidy zwiedzaliśmy bez sławetnych tłumów, a w środku piramidy Cheopsa oprócz nas było raptem 5 innych osób. Dla zachowania równowagi, zdecydowanym minusem tej sytuacji była znaczna podaż wszelkiej maści upierdliwych naganiaczy, ultra natrętnych sprzedawców papirusów z Kleopatrą i cwaniaków przypadająca na jednego turystę. Oto Babcia Ala osaczona!


Piramidy - naprawdę robią wrażenie. Musieliśmy sobie ciągle uświadamiać, stoją tu niewzruszone od ponad 4550 lat! I pewnie tak samo długo turystów nękają sprzedawcy mini piramidek szklanych, glinianych, drewnianych, kamiennych, porcelanowych, metalowych, gumowych...



Najmniejsza piramida i mała dziewczynka.


Dwie największe piramidy są dość blisko siebie, ale żeby w ciągu jednego dnia zobaczyć cały kompleks (Piramidę Cheopsa, Chefrena, Mykerinosa, nieprawdopodobnie zachowany statek, miejscówkę widokową i Sfinksa), wzięliśmy bryczkę. Dla dzieci jazda zaprzęgiem była chyba największą atrakcją, Olaf cały czas pokazywał na konia i coś o nim opowiadał :). 




I jeszcze Sfinx.


2 komentarze :

  1. Ja tez tam bylem - herbate, kawe i piwo pilem. Choc z tym piwem troche bylo klopotu, zeby nabyc i zeby bylo wystarczajaco duzo butelek. Jak kupilem, to bylem krytykowany za nadgorliwosc (czytaj "pijanstwo"), ale jak przychodzilo do picia, to zawsze bylo za malo (tzn. musialem sie dzielic, niestety).

    W jednym miejscu w Kairze niedaleko naszego hostelu bylo cos jak restauracja w calkiem ladnej starej kamienicy, ale z oknami zabitymi sklejka. Okazalo sie, ze to pijalnia piwa, gdzie nawet kobiety,i to same, pily piwo - szok jak na Egipt. Wygkadalo na to ze okmna byky zasklejkowane albo zeby nie bylo widac z zewnatrz, ze pija albo byky wybite przez tych co nie lubia piwa. A propos kobiet pijacych, mozliwe ze to byly koptyjskie chrzescijanki, ktorym wolno wiecej niz muzulmankom. Zapytalem sie jednej takiej skad wiadomo, ze jest chrzescijanka zeby jej nie napadli fundamentale i zatlukli np. za trzymanie faceta za reke na ulicy. Okazalo sie, ze odpowiedz jest prosta - chrzescijanie maja wytatuowny krzyz na obu rekach na wewnetrznej stronie nadgarstka...

    Nie dodam nic wiecej, bo Ada opisala wszystko jak bylo.

    Dziadek Lech

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...