sobota, 30 stycznia 2016

Kambodża i Wietnam - Małe kółko po królestwie Khmerów

Zawsze kiedy dopadają nas blogowe przestoje, czyli ostatnimi czasy... za często, mamy jakieś dobre wytłumaczenie, prawda? Tym razem, powodem ciszy od wiosennych wpisów ze Sri Lanki była ... przeprowadzka do Warszawy po prawie 10 latach spędzonych w Londynie. Zatem jak widzicie, jesteśmy nie tylko nomadami wyjazdowymi, ale również życiowymi :).    

Zainstalowawszy się w Warszawie, w okolicy najciemniejszego tygodnia grudniowego, kiedy to słońce ogląda się jedynie na zdjęciach z wakacji, zaczęliśmy szukać kierunku na zbliżające się szkolne ferie zimowe. Czatowaliśmy na jakąś dobrą ofertę w ramach oszczędzania na remont... myślami bywaliśmy codziennie w innym miejscu zgodnie z fluktuacją cen biletów, a to w Gwatemali, a to w Omanie. Ale koniec końców Aerofłot miał w miarę dobrą ofertę do Ho Chi Minh City, więc po krótkiej debacie czy w ogóle warto lecieć do Azji na 2 tygodnie (bo tylko tyle mieliśmy tym razem), bilety i przewodniki zostały zakupione, a w planach znalazło się między innymi odwiedzenie Angkor Wat, o którym marzyliśmy od jakiś 15 lat, kambodżańska plaża i delta Mekongu. 

Nasza trasa, czyli małe kółko po królestwie Khmerów:

Ho Chi Minh - Siem Reap (Angkor) - Phnom Penh - Rabbit Island - Kan Tho - My Tho - Ho Chi Minh  

W takim składzie pojechaliśmy...
 

Tak podróżowaliśmy...


 Tak zdarzało nam się mieszkać...


Z takimi widokami jadaliśmy śniadania...


Tak spędzaliśmy Chiński Nowy rok...

 
A ile pięknych uśmiechów dostaliśmy!


Co widzieliśmy? Wpisy już niebawem ;).

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...